Wierzę, że to jak mieszkamy wpływa na nas i powinno nas wspierać. Dlatego szkoda jest każdej minuty na mieszkanie w tymczasowych i niesprzyjających warunkach. Mam w sobie cechę „naprawiacza” – czego dowodzi test osobowościowy Gallupa – to moja cecha numer jeden! Lubię kombinować i tworzyć „coś z niczego”. Wolę pracować z pomysłami, niż z gotowymi produktami z katalogu. Wiem jak w niekonwencjonalny sposób wprowadzić znaczące zmiany, tak aby mieszkało Ci się lepiej.
Mieszkanie jest po to, żeby budzić się w nim codziennie rano z uśmiechem na twarzy. :)
A Ty do czego chcesz się uśmiechnąć? Czytaj więcej
Dla tych, co wolą konkrety :
MOJE PROJEKTY PREZENTOWANO W:

PROJEKTUJĘ ZDROWE DOMY I WNĘTRZA
DOM Z KLOCKÓW
PROJEKT DOMU
PROJEKT WNĘTRZA












ZOSTAŃ WYSŁUCHANY
Jakie są twoje marzenia, a jakie obawy związane z projektowaniem? Opowiedz mi o tym. Przeprowadziłam do tej pory setki ankiet i wywiadów z moimi klientami. Wiem jak ważne jest to, żeby słuchać. Jeśli znasz architekta, który pracuje podobną metodą – skontaktuj mnie z nim. Chcę z nim współpracować!
ZREALIZUJ SWÓJ PLAN
Doświadcz projektowania jako dobrego i wartościowego procesu. To dzięki niemu odkryjesz jak chcesz mieszkać, a następnie wcielisz to w życie. Zealizujesz swój plan krok po kroku, a ja będę ci towarzyszyć podczas ważnej dla ciebie zmiany. Cieszysz się? Ba ja bardzo.
NAPRAWIAJ
OSZCZĘDŹ CZAS I PIENIĄDZE
STWÓRZ KOTWICĘ MARZEŃ
WSPÓŁ - PRACUJ
Pracuję z najlepszymi wykonawcami, projektantami, grafikami, fotografami, a także developerami. Jesteśmy w stanie zrobić dla ciebie zarówno prostą przeróbkę jak również spersonalizowaną metamorfozę wnętrza. Wraz z filmem czy sesją zdjęciową do gazety.
OPINIE KLIENTÓW:

Weronika Biłas
Maria uważnie słucha, nie ocenia. Analizuje i komentuje wszystkie pomysły, nawet te kiepskie. Zachęca do eksperymentowania i wychodzenia poza swoje wyobrażenia. Podczas współpracy zaprezentowała szeroki wachlarz możliwości. Dzięki temu zyskałam poczucie o świadomej decyzji. Bardzo pouczający i ważny był dla mnie pierwszy etap współpracy, kiedy przy pomocy różnych narzędzi (ankieta, tablica inspiracji) i rozmowom z Marią dotarłam do sedna tego, czego oczekuję od wnętrze. Jakie funkcje ma spełniać i jak chce się w nim czuć. Wszystkie proponowane później rozwiązania były mocno zakorzenione w tych wstępnych przemyśleniach. Od początku czułam, że mogę w pełni zaufać Marii, bo dokładnie wie jak odpowiedzieć na moje potrzeby i wątpliwości.
leśna ścieżka, projekt mieszkania 90 m2

Paula-Karkoska
Na Marię Rauch natrafiłam przez artykuł w Wysokich Obcasach już jakiś czas temu, jeszcze na długo przed podpisaniem umowy kredytowej. W zasadzie to od razu wiedziałam, że chcę żeby to Jej biuro projektowe zajęło się moim mieszkaniem, a na każdym kolejnym etapie współpracy tylko się w tym przekonaniu utwierdzałam. Najbardziej ujęło mnie to, jak szybko dali mi poczucie, że naprawdę interesuje ich to czego ja chcę od miejsca w którym będę mieszkać i że są gotowi włożyć wysiłek w to, żeby mnie wysłuchać. Moje wizje i potrzeby przełożyli na konkretny i profesjonalny projekt. Projekt, który okazał się trafiony w dziesiątkę, a cały proces jego powstawania była dla mnie zupełnie bezbolesny. Zero stresu, sama przyjemność. Bez mrugnięcia okiem polecam każdemu.
jak na wakacjach, projekt mieszkania 50 m2

Iga i Maciej Prochowscy
Przyszły dom zawsze jest marzeniem. Myślenie o nim to trochę takie bujanie w obłokach. Dzięki rozmowie z Marią projekt zszedł na ziemię i podjęliśmy pierwszy krok do urzeczywistnienia naszego marzenia. Z mniej przyjemnych, ale koniecznych rzeczy: uświadomiliśmy sobie koszty, z których nie do końca zdawaliśmy sobie sprawę. Ale to dobrze, bo dzięki temu wiemy z czym przyjdzie się nam zmierzyć – finansowo, czasowo i psychicznie. Dzięki opcjom, które zaproponowała Maria i porównaniu ich ze sobą możemy lepiej poczuć, co tak naprawdę jest dla nas najistotniejsze i podjąć niełatwą decyzję. Ważne jest też, że opcje te pozwalają wyobrazić sobie nie tylko najbliższą rozbudowę, ale dają też perspektywę na dalszy rozwój.

Mateusz Popielski
Ty będziesz mieszkał w tym mieszkaniu, a nie jacyś architekci wnętrz, mówili. Jak mi ta moja projektantka narysowała kuchnię, to w trakcie montażu się meble nie pomieściły, mówili. Sam to zrobisz najlepiej, mówili. Oni są świetni!, mówiła Ona. Na początku nie wiedziałem, czego właściwie chcę. Stąpałem bardzo niepewnie. Moi Kochani Architekci poprowadzili mnie za rękę. Wycisnęli ze mnie esencję m n i e, zupełnie jak u psychoanalityka. Dzięki ogromowi ich pracy powstały dwa projekty. Oba są prawdziwymi dziełami sztuki. Fenomenale wizualizacje sprawiły, że ze zmrużonymi oczami przeżyłem wewnątrzczaszkowo dwa alternatywne dni w obu wnętrzach, odkrywając w sobie małego Bonda. Tym sposobem będzie szafirowa sofa, fotel – klasyk wzornictwa, lustra weneckie. Będzie pięknie.

Agata Kurek
Praca z Marią i Tomkiem była fantastyczną przygodą. Nikt wcześniej nie wsłuchiwał się i nie analizował moich potrzeb z takim spokojem jak oni. Podczas pracy nad nowym sklepem KOKOworld najważniejsza była dla nich moja historia i historia naszych rękodzielników. Poprzez projekt chcieli przede wszystkim oddać klimat miejsca, które tworzymy. Każdy mebel jest funkcjonalny, można go dowolnie aranżować, przestawiać, i dopasować do aktualnych potrzeb. Wyobrażacie sobie ruchomą przymierzalnię? Teraz, kiedy otwieram drzwi i patrzę na całość przenoszę się w zupełnie inne zakątki świata. Z ogromnym spokojem i gwarantowaną obietnicą na dozę szaleństwa polecam Architekturę szytą na miarę każdemu, kto marzy o niebanalnych rozwiązaniach i spełnieniu marzeń mieszczących się w kilku ścianach.
KOKOworld projekt: ConceptStore

Agnieszka Majewska
Pierwsze skojarzenie z biurem architektonicznym: nuda, kołnierzyk, białe ściany, biurowo niezdrowo, procedurki, formułki. Takie przynajmniej ja miałam. Uwielbiam kiedy ktoś przełamuje sztampę. W branży architektów ten team jest po prostu liderem w wyłamywaniu się i jednocześnie wychodzeniu na przód…do klienta.
To nie jest biuro architektoniczne, to jest kolebka Twojego pomysłu i jego realizacji. Twój pomysł jest traktowany jak dziecko, które potrzebuje piastunki, animatorki trzepiącej z rękawa rozwiązania i przestrzeni do rozwoju – oni to wszystko mają. To jest jak skrzyżowanie festiwalu reggae, spotkania z fizjoterapeutą z galą oskarową.
Wyobraźnia, skupienie i na koniec wielkie BUM. Efekt WOW.
Chcesz być na bieżąco?
Zostaw mi kontakt do siebie, a dowiesz się o wszystkim jako pierwszy/a :)