NO.3 _ DOM MOICH MARZEŃ
Ćwiczenie to zajmie Ci ok. 30 minut. Podczas jego trwania zadbaj o swój komfort i spokój. Niech nikt Ci nie przeszkadza. Wyłącz komórkę, zaparz kubek ulubionej herbaty i…
1. Odpłyń w marzenia. / 20 minut
Usiądź wygodnie, weź głęboki oddech, zamknij oczy i pomyśl…
Jak wygląda Dom Twoich Marzeń? Przypuśćmy, że budzisz się w nim rano. Gdzie jesteś? Jak wyglądasz? Czy jest to domek na plaży, czy na drzewie? A może to kosmiczna kapsuła, gdzie wszystko jest na przycisk?
Zapisuj na kartce, szkicuj, kreśl i wymyślaj.
Ważne: Zapomnij o swoich ograniczeniach. Jesteś supermanem i wszystko jest możliwe.
Jak mówią amerykanie: The sky is the limit! :)
♦ Zadanie dodatkowe – „kolorowe magazyny” (najlepiej „te lajfstajlowe”, nie wnętrzarskie). Jeśli akurat nie masz ich przy sobie, możesz wrócić do tego ćwiczenia później. Jeśli masz – nie zawahaj się ich użyć :)
Rozłóż gazety na podłodze lub pustym stole. Czy widzisz gdzieś obrazek, który najlepiej oddaje to jak mieszkasz? Kim jesteś? Co widzisz za oknem? Siedzisz? Leżysz? Czy pijesz kawę na tarasie? Jaki masz przy tym wyraz twarzy? Wycinaj, wyklejaj i składaj w całość!
Efekt? Powstały w ten sposób kolaż – mapę marzeń – możesz powiesić na ścianie i wracać do niego, kiedy tylko przyjdzie Ci na to ochota.
2. Wracamy na ziemię. / 10 minut
Pamiętasz, jakie uczucie towarzyszyło Ci w marzeniach?
Zatrzymaj je. Odtwórz w pamięci. Zastanów się, jak możesz to sobie zapewnić już dziś?
Nie od razu. Spokojnie. Kawałek po kawałku. / Pomoże ci w tym podsumowanie wszystkich trzech ćwiczeń – poniżej.
Realizacja / Tutaj ilość czasu zależy od Ciebie. Im szybciej, tym lepiej, ale pamiętaj: wszystko w swoim czasie :)
Powiedzmy, że Twoją wizją jest: „mieszkać w tropikach” i widzisz siebie w domku na plaży, bujając się w hamaku cały dzień… Być może czas zainstalować haki na suficie i podwieszany hamak w salonie?
Wiem, takie rozwiązanie brzmi banalnie. Ale czy na pewno?
Jedyne czym ryzykujesz, to odkrycie że:
Znacznie lepiej, niż myślałeś :) Codzienne bujanie w hamaku daje Ci tyle zadowolenia i relaksu, że wydajesz się bardziej radosny, efektywny w pracy i towarzyski. Towarzyski? No tak! Twoi znajomi chętniej Cię odwiedzają, bo chcą pobujać się na hamaku…
Fototapeta z palmą na ścianie sprawia, że już teraz czujesz się cudownie. Zyskujesz dodatkową motywację do realizacji twojego marzenia w wersji full.
A nawet – całkiem do bani! Hamak się nie sprawdza. W zasadzie to tylko zawadza, nie korzystasz z niego, nie da się w nim nawet napić herbaty z cytryną. Trzeba go nieustannie demontować, bo gdy przychodzą znajomi, potrzebujecie miejsca.
Po tym eksperymencie możesz chcieć przeformułować swoje marzenia, zmienić je. To dobrze! Być może hamak i plaża był jedynie symbolem odpoczynku, którego teraz bardziej potrzebujesz. A wymarzony dom? Tak naprawdę wolisz góry… Góry, rześki powiew poranka i fotel bujany. Tak! Bujany fotel na tarasie zamiast hamaka :)
♥ W obu przypadkach: Było warto!
Bądź jak krawiec. Planuj. Przymierzaj. Skracaj. Wydłużaj. Dopasowuj.
Wszystko po to, aby twoje mieszkanie było skrojone na miarę.
Dokładnie na tym polega prototypowanie. A mówiąc zwyczajniej: przymierzanie się do czegoś :)
Póki czegoś nie spróbujemy – nie wiemy „jak nam w tym będzie”. Dokładnie tak, jak z ubraniem.
To, że coś ładnie wygląda w katalogu, na wystawie albo na kimś innym, wcale nie znaczy, że nam będzie w tym również do twarzy. Należy więc próbować i przymierzać!
Pamiętaj, że szkoda każdej minuty na mieszkanie w tymczasowych i niesprzyjających warunkach. Jeśli coś przeszkadza Ci w tym, jak mieszkasz – zmień to! To, jak mieszkamy, ma na nas duży wpływ i powinno nas wspierać.
- 90%