Tydzień temu dom z klocków pojawił się w tak zwanych internetach i z miejsca podbił serca miłośników życia w stylu SLOW :). /1,5 tysiąca lajków, ponad 200 udostępnień i cała masa komentarzy/. Feedback był bardzo pozytywny a moja skrzynka pocztowa z miejsca pękła w szwach. Dosłownie. Najczęściej zadawane pytanie – ile kosztuje dom? Maile dotyczą również metraż i technologię. Pozdrawiam Pana z Norwegii, który zadzwonił do mnie powiedzieć, że skoro takie domy buduje się w Polsce, to on z żoną wraca do kraju :)
W międzyczasie dużo się działo…
Ja sama przeleciałam tysiące kilometrów by znaleźć się w słonecznej Kalifornii, skąd macham do Ciebie z uśmiechem i wysyłam ten wpis. Odpowiadam w nim na najczęściej zadawane pytania i wyjaśniam dlaczego większość z odpowiedzi powinna zaczynać się od: TO ZALEŻY…:)
DOM Z KLOCKÓW. Dlaczego? Jesteśmy parą architektów, dlatego nie mogło obejść się bez eksperymentu. Postanowiliśmy zaprojektować dom, który będzie szybki w budowie, zdrowy, nie droższy od mieszkania oraz – co najważniejsze – będzie spełniał wszystkie nasze potrzeby, których mieszkanie nie spełniało.
Teraz kiedy jest już po wszystkim, mogę śmiało powiedzieć, że EKSPERYMENT SIĘ UDAŁ!
Dom powstał w tydzień, ma 50 m2, jest wielkości mieszkania i kosztował 1/2 jego ceny.
Więcej o tym przeczytasz w poprzednim artykule.
Czy to jest dom dla Ciebie? TO ZALEŻY :) jakie jest Twoje „Dlaczego”.
CENY „z metra cięte”. Projekty najczęściej wycenia się z metra kwartowego. Osobiście – bardzo tego nie lubię. Bo projekt to nie kilogram kiełbasy i zaprojektować dobrze dom 200 metrowy, to nie jest cztery razy więcej roboty niż ten 50 metrowy. Wręcz przeciwnie. Ponadto znam bardzo dobrze zaprojektowane powierzchnie małe i bardzo źle (ciasno i niefunkcjonalnie) – te duże.
Na etapie projektu zbyt łatwo jest dodawać kolejne pomieszczenia i mnożyć powierzchnię (no bo kto z nas nie potrzebuje dodatkowego pokoju – gościnnego, pracowni, dla dziecka? no kto?). Natomiast na etapie budowy, okazuje się, że to jest dla nas za dużo (finansowo, logistycznie i psychicznie) i czujemy, że „budowa nas wykańcza”. Dlatego warto trzymać się odpowiedniego dla naszych potrzeb metrażu, a budowę skrócić do minimum. LESS is MORE – jak mawiał Mies Van Der Rohe – czyli po naszemu: mniej znaczy więcej. Projektowanie jest sztuką odejmowanie. Nie dodawania.
A dobry architekt powinien być tego świadomy i służyć pomocą „mierząc nasze siły na zamiary”.
ILE KOSZTUJE DOM?
I teraz tak. Podzielmy to pytanie na dwie części.
I. ILE KOSZTUJE PROJEKT?
Tu trzeba choć z grubsza wiedzieć na czym polegają te wszystkie „papiery” składane do urzędu, żeby zrozumieć czy usłyszeliśmy właśnie całościową cenę za projekt czy nie.
Dokumentacja projektowa, to nie tylko architektura, ale części, za które odpowiedzialni są inni branżyści (konstruktor, instalator elektryczny, instalator sanitarny, etc.). Każda z tych osób robi swoją część projektu i wycenia ją osobno.
Dla przykładu – dom taki jak nasz to koszty ok. 8000 – 10 000zł za wszystko: architektura, konstrukcje, instalacje sanitarne (w tym charakterystyka energetyczna), instalacje elektryczne itp. Konieczne jest też opracowanie mapy do celów projektowych; ok 1000zł (mapkę z urzędu możemy wyciągnąć sami, ale nie może ona służyć do celów projektowych, będzie natomiast pomocna na etapie koncepcji) oraz uzyskanie warunków przyłączenia do sieci (tu należy wystąpić do właściwych organów).
Jakie jeszcze mogą być koszty dodatkowe? …TO ZALEŻY! :)
Czasami będą to badania geotechniczne gruntu; ok 1000zł wykonane przez geologa , lub przebudowa zjazdu czy projekt nowego zjazdu na działkę – przez drogowca.
W naszym przypadku był to koszt archeologa. Archeologa? No tak. Bo działka leży na nasłonecznionym stoku, na którym osiedlały się najdawniejsze plemiona – wiedziały co dobre :) Gdyby coś zostało odkryte a my chcielibyśmy kontynuować dalej prace budowlane, bylibyśmy zobowiązani do pokrycia kosztów wszystkich wykopalisk archeologicznych i prac na naszym terenie. Czas trwania: Nie wiadomo. Koszty: Bolesne. Na szczęście dla nas i nieszczęście dla badaczy – przy odkrywkach nic nie znaleziono. I tak, szczęśliwie mogliśmy rozpocząć budowę.
Kim jest w tym wszystkim architekt? Koordynatorem. Tym, który „zbiera te wszystkie branże do kupy” i dba o przebieg całości. Tak powstają 4 kopie grubej dokumentacji, które trafiają do Urzędu.
Praca z samym architektem składa się z kilku etapów: 1.KONCEPCJA (wg mnie najprzyjemniejsza i najważniejsza część projektu – im dłużej trwa tym lepiej), PROJEKT BUDOWLANY (j/w – składa się z wielu branż i do urzędu), PROJEKT WYKONAWCZY (często leży po stronie wykonawcy i może być wliczony w cenę budowy) i PROJEKT WNĘTRZ (nie zawsze jest konieczny, ale warto go zrobić na etapie projektu, nie budowy lub po jej zakończeniu, bo wówczas możemy tylko żałować, ze czegoś nie zrobiliśmy inaczej). Każdy z tych etapów jest wyceniany osobno.
* Poniżej (na samym dole) zamieszczam schemat: z czego składa się projekt?
II. ILE KOSZTUJE BUDOWA?
I tu cena za metr kwadratowy – znowu – nie jest dobrym wyznacznikiem. Bo dom to nie tylko ściany, dach i podłoga. I chętnie podawana przez developerów średnia cena budowy 2000/m2 i w górę (za stan surowy zamknięty, czyli fundamenty, ściany, dach, okna i instalacje ) to niestety nie wszystko.
Co jeszcze się liczy? No wiadomo. Location! Location! Location!
Działka! I wszelkie prace, które na niej wykonamy przed rozpoczęciem samej budowy.
Na samym początku rozpoczęcia budowy nasz dom musi zostać wytyczony w terenie przez Geodetę. W naszym przypadku był to koszt ok 1000zł. Po zakończeniu budowy geodeta przygotowuje mapę podwykonawczą – a to kolejne 1000 zł.
Działka może być uzbrojona lub nieuzbrojona. Czyli mieć prąd, gaz, kanalizację i wodę – w przyzwoitej odległości, umożliwiając podpięcie się do sieci lub nie mieć ich w ogóle. Przyłącza i doprowadzenie ich do budynku to dodatkowy koszt. Przykładowe ceny na podstawie naszej budowy to: Prąd / przyłącze do sieci elektrycznej zew. budynku wraz z wykonaniem skrzynki na działce – 1400 zł. Woda / Przyłącze budynku do sieci wraz ze studzienką na działce 1800zł. Kanalizacja / przyłącze do sieci z odbiorem 70zł /mb (u nas było długo i pod górę, czyli sporo)*
* wszystko należy wycenić dla konkretnego przykładu, podane ceny mogą się różnic wszystko zależy od wielkości działki i odległości przyłączy.
Jakie jeszcze mogą być koszty dodatkowe? …TO ZALEŻY :)
Działka może wymagać dodatkowych prac ziemnych – wyrównania, nadsypania lub zniwelowania terenu. To spory koszt. Wjazd na działkę może wymagać specjalnych prac, na przykład przesunięcia słupa elektrycznego. To nie żart. Mieliśmy taki przypadek i to był niestety dodatkowy koszt, który musiał ponieść inwestor na rzecz miasta.
Co jeszcze ma wpływ na cenę domu? Metraż. Technologia. Czas trwania budowy. To już wiemy. A co z wykończeniem? Jest to element końcowy i w związku z tym – pomijany. Myślimy sobie: „jak już wybuduje dom to resztę już tylko wykończę”- często dodajemy po namyśle: „zrobię to sam”. Ok. Cześć rzeczy da się wykonać samemu. To prawda. Ale inne warto zlecić fachowcom, by samemu nie zostać wykończonym. :) Wykończenie i wyposażenie wnętrz to średnio 1000–2000 zł/m2 (jeśli więc porównasz to z budową domu w stanie surowym – j/w – jest to kolejne 50 – 100 % tych kosztów. Czy można je więc pominąć? …RACZEJ NIE :)
I teraz pytanie: Czy taki dom może stanąć na mojej działce?
Tradycyjnie już odpowiadam, że TO ZALEŻY :)
Poniżej zobaczysz rzut naszego domu i stwierdzisz, że Ty chciałbyś to mieć inaczej. I wiesz co? To bardzo dobrze.
Bo każdy z nas jest inny, jedyny w swoim rodzaju i każdy zasługuje na dom „szyty na miarę”.
Czy to co napisałam odpowiada na pytanie: PO ILE TEN DOM? PROSTO? Niestety nie.
Czy normalny człowiek musi się na tym wszystkim znać? RACZEJ NIE :)
Czy musi mieć architekta, który się na tym zna i któremu może zaufać? ZDECYDOWANIE TAK!
Czy życie było by prostsze gdyby dom, który nam się podoba, można było wybrać: chcę taki! Następnie zmienić to i owo oraz po prostu wybudować? BYŁO BY!
Dlatego marzyło mi się uproszczenie tego wszystkiego tak, by na pytanie: PO ILE TEN DOM? Móc powiedzieć: TYLE I TYLE! Ze wszystkim! I nad tym obecnie pracujemy tutaj > Klik Klik!
Wraz z innymi architektami i wykonawcami mamy dla Ciebie 3 opcje domów o powierzchni: 50, 75 i 100 m. W naszej ulubionej technologii: zdrowej, drewnianej i pachnącej latem. To nie są domy gotowe, ani projekty typowe. Ale takie, które można w prosty sposób dostosować do własnych potrzeb. Zobacz ofertę DOMU Z KLOCKÓW w rozmiarze S,M,L.
Super to wszystko opisałaś. To się nazywa megadawka wiedzy. Na 50 metrach raczej się nie widzę, ale już sensownie zaplanowane 75 brzmi realistycznie! Już nie mogę się doczekać tych trzech projektów!
@Dominika dzięki! no jeśli Ty się do domu przekonałaś, to ja już nie mam pytań ;)
HEI:)
Witam Pani Mario, bardzo dziekuje za pozdrowienia i za bardzo ciekawe informacje dotyczace budowy tego wymarzonego klocka:)
czekamy z niecierpliwoscia na kolejne informacje :)
Z goracym pozdrowieniem od naszej 5 w tym jest juz pies :)
@marek z norge: Ooo jak fajnie, że się Pan odezwał, miałam nadzieje, że przeczytacie z żoną ten wpis. Pozdrawiam serdecznie całą Piątkę!
Mam trzy pytania. Po pierwsze czy jest do przeskoczenia budowa domu z płaskim dachem gdy MPZP zwykle przewiduje dachy dwu lub wielospadowe?
Po drugie czy w tym domu są dwie łazienki a brak pokoju dla latorośli?
I po trzecie, czy można po prostu kupić projekt u Pani?
@Iza: 1. Do przeskoczenia – nie, ale z drugiej strony, nikt nam nie każe budować poddasza. Dach może być stalową lub drewnianą konstrukcją, ażurową pergolą etc. Chodzi o to, żeby widokowo dom był wkomponowany w otoczenie innych domów z dachami dwuspadowymi.
2. Łazienki dwie. Dom jest projektowany dla pary. Z możliwością ew. rozbudowy.
3. Tak, tym się zajmuję :) Proszę o kontakt na priv.
Bardzo przejrzyste :)
Wiele wyjaśnia :)
Dziękuję!
@EWA: Dziękuję za miłe słowa :) bardzo się cieszę!
Jakieś nowiny?
Mamy koniec marca – dlatego tak nieśmiało pozwalam sobie zapytać :)
Pozdrawiam.
@Jakub. Dzięki za cierpliwość. I zapraszam na: https://mariarauch.pl/dom-z-klockow/
Witam. Czy z tych samych elementów z których zbudowane są ściany można zbudować skośny dach bez położenia czegoś dodatkowego – blachy itp.? Czy latem nie jest w Waszym domu za gorąco?
Na dachu muszą być warstwy dachowe, wykończeniowe. I na płaskim i na skośnym też powinny być. Okna można zasłonić :)
Pomysł rewelacja i wykonanie także, jedyne co mnie nie przekonuje to kwestia ciepła i ogrzewania, nie wspominacie o tym jakie macie tam ogrzewanie poza piecem widocznym na foto? jak to wygląda w tego typu domach? Pozdrawiam
Tak , ogrzewamy piecem kozą. Na taki metraż w zupełności wystarcza.
Czytam i wzdycham! Przeczytałam o domu z klocków w ostatnich Wysokich Obcasach i już wiem, że chcę taki mieć! Gratuluję pomysłu i wykonania. Państwa filozofia jest mi bardzo bliska i wiem, że w takim domu czułabym się cudnie. Podejrzewam, że moja rodzina też. Och, jak pięknie tak pomarzyć! Idę zagrać w lotto ;)
Pani Mario, czy ma pani wersje oferty po angielsku?
@Iwona T. – Tylko krótki film o domu z napisami angielskimi: https://www.youtube.com/watch?time_continue=3&v=If6C8rXEAkM
A dlaczego Pani pyta?
Witam.
Pomysł fantastyczny na dom eko. Od artykułu w Wysokich Obcasach nie przestaję myśleć o Waszym Domu ( piszę z dużej litery bo to coś więcej niż dom). Mam pytanie, czy ściany działowe można w Waszym Domu dowolnie przesuwać?
pozdrawiam i dziękuje za interesujący blog.
@Ola: Dziękuje za mile słowa :) Ściany działowe w domu można dowolnie zaprojektować. Drzwi są przesuwne.
That’s a clever answer to a tricky qusoiten
Witam, zakochalismy sie w waszych projektach – w ich prostocie, lekkosci, przestrzennosci, klimacie :)) Mamy z mezem pytanie: czy taki dom da sie postawic na podpiwniczeniu tak, by w owej piwnicy zagospodarowac jakas pralnie, miejsce na skutery/rowery i – co najwazniejsze dla meza :) – garaz?
@Ania pewnie, że się da. Oczywiście podpiwniczenie czy garaż to dodatkowe koszty. Ale wszystko zależy od tego co dla was ważne. My auto trzymamy przed domem, a rowery i skuter pod :) W dodatkowej przestrzeni pod tarasem mamy miejsce na hamak i miejsce do majsterkowania.
Więcej o tym przeczytasz o tym na: http://greencanoe.pl/stac-cie-dom/ lub a WO: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,80530,20213060,domek-z-klockow-rosnie-razem-z-rodzina-a-potem-sie-zmniejsza.html
Pozdrawiam Ciebie i męża :)
Jako że ta sama branża zajrzałem z ciekawości. Jestem pod wrażeniem, na prawdę fajne projekty. Pozdrawiam.
@Rexbud. Dziękujemy za miłe słowa. Zapraszamy częściej do czytelni :)
Piszesz „Bo projekt to nie kilogram kiełbasy i zaprojektować dobrze dom 200 metrowy, to nie jest cztery razy więcej roboty niż ten 50 metrowy.”
Dokładnie się z tym zgadzam i cieszę się, że spotykam coraz częściej osoby które mają takie podejście które i ja prezentuje. Większy dom oczywiście będzie droższy na każdym etapie budowy, ale nie będzie to wprost proporconalne do zwiększenia metrażu.
Pomyłka
Obejrzałem sobie te trzy projekty (50, 75 i 100mkw). Cena brutto „pod klucz” od 5200zł do 6200zł za mkw jest… chora. To domy banalnie prostej konstrukcji, z nieszczególnie wyszukanym wykończeniem (np. kuchnie Ikea). Dom o konstrukcji tego typu można bez kłopotu postawić w systemie gospodarczym pod klucz za 3000zł/mkw. Oznacza to niezły narzut na robociźnie, przekraczający 100% w przypadku domu 50mkw. Tak więc wręcz nie wypada tego reklamować jako tańszego od mieszkania, bo do podawanych cen należy dodać koszty działki i przyłączy, co spokojnie wywinduje cenę za mkw do 8 a nawet 10 tysięcy złotych. To makabrycznie drogie projekty!
Postawienie domu w systemie gospodarczym jest dokładnym przeciwieństwem systemu, o którym piszę w artykule. Dom z klocków jest stawiany w systemie prefabrykowanym. Płyty CLT powstają w najwyższej jakości fabrykach. Charakteryzują się precyzją wykonania, jakość drewna a sama prefabrykacja minimalizuje błędy na budowie. Nie jest to – banalnie prosta konstrukcja. Są to konstrukcje, z których tworzy się 9 kondygnacyjne obiekty. Bardzo wytrzymałe konstrukcyjnie. Odsyłam do artykułu: https://mariarauch.pl/dom-drewniany-xxi-wieku/ Co droższe dom czy mieszkanie? Pewnie każdy przypadek będzie inny. W naszym przypadku ten konkretny dom – dom z klocków (postawiony na działce pod Krakowem) kosztował połowę tego co mieszkanie o tej samej powierzchni… Czytaj więcej »