YOGA I FOLK
.
.
Projekt mieszkania na Starych Bielanach w Warszawie
Powierzchnia: 50 m²
Lokalizacja: Stare Bielany, Warszawa, 2010
Projekt: Maria Rauch, Tomasz Żemojcin
Tablica inspiracji: link
„Dziś już tak się nie buduje. Stare Bielany mają sporo zieleni, dużą przestrzeń, w budynkach są wysokie kondygnacje. Z okien sypialni rozciąga się rozległy widok, ponieważ następny blok jest dopiero dziewięćset metrów dalej. Kiedy pierwszy raz zobaczyliśmy to mieszkanie, można się go było przestraszyć. Na ścianach królowały lamperie, a stolarka świeciła się od błękitnej, olenjej farby. Ale my już wiedzieliśmy, że te obskurne ściany skrywały ogromny potencjał. ”
Wystarczyło wyburzyć kila z nich i zmienić układ pomieszczeń. Przesunąć sypialnię w miejsce dawnego salonu, na stronę północną, by wpadające przez okna południowe słońce ogrzewało i rozświetlało część dzienną. Pobielić drewniane podłogi, aby jeszcze bardziej rozjaśnić wnętrze. Meble w dużej mierze zaprojektowaliśmy sami, lub wyszperaliśmy na targach staroci. Te, które zostały wykonane dla nas, w większości posiadają koła lub są mobilne w inny sposób – jak na przykład kuchenna półka na przyprawy, która działa na magnes. Albo system oświetlenia z żarówek zamocowanych na kablach, umożliwiający manipulowanie natężeniem światła w poszczególnych częściach pomieszczenia. Stół jadalniany może funkcjonować oddzielnie, jako wyspa, bądź też fragment zabudowy kuchennej. I tak dalej. Wnętrze zmienia się wraz z humorem i potrzebami, służy do zabawy i wypoczynku. Dlatego w salonie znalazł się hamak, a w sypialni huśtawka.
Motywami przewodnimi są folk i yoga. Ten pierwszy przeplata się w dodatkach, do których zainspirowała nas łowiecka spódnica, znaleziona na włocławskim targu. Żywe i odważne połączenia kolorów idealnie wpasowały się do minimalistycznego wnętrza. I tak pojawiły się uszyte z ludowych tkanin poduszki, obicia krzeseł czy huśtawki. Mieszkanie wypełniło się także mniej lub bardziej dyskretnymi babuszkami oraz ich siostrzanymi odpowiednikami z różnych zakątków świata. Maria stworzyła również serię zegarów nawiązujących do kaszubskiego haftu. „Yoga natomiast jest wpisana w nasze codzienne rytuały – stąd na 50 metrach kwadratowych zdołaliśmy wygospodarować miejsce na drabinkę do ćwiczeń, a do sufitu zamocowaliśmy liny.” Schowek na potrzebne przyrządy znalazł się w specjalnie zaprojektowanej skrytce w stoliku kawowym, aby zawsze znajdowały się pod ręką.
Publikacje:
Magazyn wnętrzarski Dom z Pomysłem, maj /czerwiec 2012, Sentyment i folk, zdjęcia: Green Canoe